Logo BIP Logo ePUAP
Biuletyn Informacji Publicznej
herb jednostki
Urząd Miejski w Dębnie
System eBoi

eBoi
Jak załatwić sprawę?

System eWrota

eWrota
BIPy jednostek organizacyjnych.

Protokół z Sesji Nr XL z dnia 27.01.2005


PROTOKÓŁ Z PRZEBIEGU XL SESJI RADY MIEJSKIEJ W DĘBNIE Z DNIA

27 STYCZNIA 2005 ROKU

Obrady odbyły się w sali posiedzeń UMiG o godz. 10.00

Koniec sesji godz 14.30

Obrady otworzyła i prowadziła Przewodnicząca RM Helena Sługocka.

Przywitała wszystkich obecnych na sali posiedzeń.

Stwierdziła, że na sali obrad obecni byli: Burmistrz MiG, Z-ca Burmistrza, przedstawiciele starostwa powiatowego, Komendant Policji w Dębnie, Dyrektorzy i Kierownicy placówek gminnych prezesi spółek gminnych, sołtysi wsi, mieszkańcy gminy, prasa lokalna i regionalna.

Lista obecności stanowi załącznik nr 1

Informuję, że na stan 21 radnych w obradach udział bierze 20 radnych co stanowi 95 % stanu ogólnego Rady. Wobec czego Rada może obradować i podejmować prawomocne uchwały.

Zanim przejdziemy do spraw proceduralnych bardzo proszę o powstanie i uczczenie minutą ciszy 60- rocznicy wyzwolenia Auszwidz -Birkenau i wszystkich poszkodowanych w tragicznym trzęsieniu ziemi tsunami.

Wszyscy na sali powstali

Przewodnicząca RM - dziękuję. Informuję, że na wniosek Burmistrza MiG Dębno wprowadzone zostały trzy projekty uchwał do porządku obrad dzisiejszej sesji RM : 10 e - zmiany w budżecie MiG Dębno na 2005 rok, 10f- przyznania medalu pamiątkowego Zasłużony dla MiG Dębno, 10 g - rozpatrzenia skargi pana Szatkowskiego na działalność Burmistrza na sposób załatwienia roszczenia za grunty przekazane pod drogę.

Kto jest za wprowadzeniem do porządku obrad proponowanych projektów uchwał?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za jednogłośnie

Stwierdzam, że Rada przyjęła poprawki do porządku obrad.

Przedstawiam porządek obrad:

  1. Sprawy regulaminowe:

a/ otwarcie sesji RM,

b/ stwierdzenie kworum,

c/ przyjęcie protokołów z przebiegu XXXVII i XXXVIII sesji RM,

d/ informacja Przewodniczącego RM o działaniach podejmowanych między sesjami,

  1. Sprawozdanie z działalności Burmistrza MiG.

a/ pytania do sprawozdania,

b/ odpowiedzi na pytania dotyczące sprawozdania,

c/ przyjęcie sprawozdania z działalności Burmistrza.

  1. Wolne wnioski i zapytania.

4. Sprawozdanie z pracy Komisji Rewizyjnej za 2004 rok.

  • Informacja o przygotowaniu procesu inwestycyjnego na rok 2005 r.

  • Informacja z pracy OPS za 2004 rok.

  • Informacja z pracy WTZ za 2004 rok.

  • Informacja ze wspierania i zlecania zadań w zakresie pożytku publicznego w roku 2004, na podstawie ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 o działalności poizytku publicznego i o wolontariacie oraz Programu współpracy z podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego.

  • Informacja o realizacji uchwały nr LII/378/2002 z dnia 23.05.2002 dotyczącej zasad gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy oraz kryteriów wyboru osób z którymi umowy najmu powinny być zawierane w pierwszej kolejności,

  • Podjęcie uchwał w sprawie:

a/ uchwalenia planu pracy Komisji Rewizyjnej na 2005 rok.

b/ ustanowienia pomników przyrody na terenie gminy Dębno,

c/ zasad i trybu przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami MiG Dębno,

d/ rozszerzenia obszaru opracowania miejscowego planu zagospodarowania

przestrzennego ośrodka usługowego w mieście Dębno, rejon ul. Kostrzyńskiej, ul. J.

Słowackiego, ul. Waryńskiego, ul. Harcerskiej, ul. Włościańskiej objętego uchwałą nr

XVIII/125/2003 Rady Miejskiej w Dębnie z dnia 27.XI.2003 r,

e/ zmiany w budżecie MiG Dębno na 2005 rok,

f/ przyznania medalu pamiątkowego "Zasłużony dla MiG Dębno"

g/ rozpatrzenia skargi pana Stanisława Szatkowskiego na działalność Burmistrza na

sposób załatwienia roszczenia za grunty przekazane pod drogę.

  • Odpowiedzi na wnioski i zapytania.

  • Sprawy różne.

  • Zamknięcie sesji RM.

Czy są uwagi do porządku obrad?

Radny B. Ircha - pani Przewodnicząca , Wysoka Rado - wysoka użyłem po raz pierwszy proszę zauważyć. Ja bym prosił o wprowadzenie dodatkowego pkt na dzisiejsze obrady a mianowicie : zajęcie stanowiska w sprawie żenującego zachowania się Radnego Andrzeja Brzozowskiego i braku reakcji pani Przewodniczącej na sesji w dniu 30 grudnia 2004. Nie może to tak przejść spokojnie żebyśmy o tym po prostu zapomnieli. Chodzi o zajęcie stanowiska w tej sprawie.

Radny S. Witkowski - rozpatrzenie skargi pana Szatkowskiego proponuję omówić w PKT zaraz po wolnych wnioskach i zapytaniach w PKT 3.

Przewodnicząca RM - przegłosujmy propozycję Radnego Irchy w sprawie zajęcia stanowiska w sprawie zachowania Radnego Brzozowskiego i nie zajęcia stanowiska na ostatniej sesji.

Kto jest za wprowadzeniem do porządku obrad proponowanego PKT ?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za 5

13 przeciw

2 wstrzymujących się.

Kto jest za dokonaniem zmiany w porządku obrad aby rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie skargi pana Szatkowskiego omówić po wolnych wnioskach i zapytaniach?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie : za jednogłośnie.

Kto jest za przyjęciem porządku obrad z naniesionymi nowymi poprawkami?

Głosowanie za 17

3 wstrzymujących

Stwierdzam, że Rada przyjęła porządek obrad?

Informuję, że protokoły z przebiegu XXXVII i XXXVIII sesji Rady Miejskiej zostały sporządzone i

- 2 -

były wyłożone w Biurze Rady. Do dzisiaj nie spłynęły uwagi do protokołów. Czy sa dzisiaj uwagi do protokołów?

Radny J. Baranowicz - do samego sporządzenia protokołów uwag nie ma ale mam szereg uwag a jedną generalną uwagę co do wartości tego co tam musiało się znaleźć. Dzisiejsza uwaga Radnego b. Irchy nie było od rzeczy. Jeżeli nie ma oddzielnego pkt to w sprawach różnych trzeba będzie o tym naprawdę porozmawiać bo takie incydenty więcej nie mogą się zdarzyć a one sa tak po stronie prowadzącego obrady 30 grudnia jak i po stronie ze sali. Także to trzeba przedyskutować. Jeżeli nie w oddzielnym pkt to w sprawach różnych. Kto będzie czytał zawartość protokołu z 30 grudnia to wyrobi sobie zdanie o naszej Radzie.

Przewodnicząca RM - czy są inne uwagi?

Uwag nie było.

Kto jest za przyjęciem protokołów z przebiegu XXXVII i XXXVIII sesji RM?

Stan radnych 20

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam, że protokoły zostały przyjęte.

=======================================

PKT 1 d - informacja przewodniczącego RM o działaniach podejmowanych między sesjami.

Przewodnicząca RM - przedstawiła sprawozdanie. Załącznik nr 3

==========================================

PKT 2 - sprawozdanie z działalności Burmistrza MiG Dębno.

Burmistrz przedstawił sprawozdanie. Załącznik nr 4

Przewodnicząca RM - proszę o pytania.

Radny M. Jacura - w sprawozdaniu podaje pan że na ogniska wychowawcze przyznana jest kwota 36.000 zł natomiast w pkt 9 to samo ognisko otrzymuje 15.000, 12.000 zł i 1950 zł. Czy te pozycje mieszczą się w kwocie 36.000 zł czy to są osobne kwoty dotacji.

Burmistrz MiG - ognisko wychowawcze "Nasz Dom" na swoją działalność statutową otrzymuje 36.000 zł . Natomiast 1950 zł otrzymuje zespół parafialny Caritas , Dla oddziału przedszkolnego przy parafii 15.000 zł

Radny A. Dobropolski - proszę o szersza informację odnośnie działki w Dargomyślu.

Burmistrz MiG - niektóre podmioty gospodarcze zwróciły się do mnie z ofertą wydzierżawienia części terenu. W Dargomyślu chodzi o udostępnienie dla pana Kukuruzy do składowania materiałów przy stolarni. Pan Sawulak przy I Armii chce zwiększyć swoją bazę transportową i pan Łoziński powiększa teren.

Radny B. Ircha - czy jest powołany komitet ds. maratonu? Zatwierdził pan regulamin a nic nie mówi o komitecie maratonu. Czy jest nowy komitet czy stary od kilku lat.

Burmistrz MiG - powiem tak zgodnie z ustawa o finansach publicznych za budżet maratonu bezpośrednio odpowiada Dyrektor Lenkiewicz a ja jako Burmistrz za całokształt. Komitet maratonu jest tylko ciałem doradczym. Aby po zeszłorocznych zarzutach komitetu maratonu poprosili mnie o zmianę formuły aby nie byli identyfikowani. W tym roku będę korzystał z komitetu maratonu jako ciała doradczego.

- 3 -

Radny B. Ircha - panie Burmistrzu z niesmakiem przyjąłem do wiadomości za kaplicę pogrzebową 12 zł plus wat miesięcznie. Czyżby nieboszczycy byli tak bogaci aby za nich tak dużo płacić.

Burmistrz MiG - nie zna pan całości tematu sprawy. Jest to dzierżawa części obiektu na postawienie lodówek aby mogli prowadzić działalność gospodarczą. Oferent jeśli chce uzyskać środki unijne musi mieć prawo do dysponowania nieruchomością przez 10 lat dlatego wyraziłem zgodę. Jest to pierwszy przetarg jeśli nie będzie chętnych obniżę cenę do drugiego przetargu.

Radny M. Jacura - co to za Klub integracji społecznej przy OPS?

Burmistrz MiG - w porozumieniu z Urzędem Pracy i zmianie w ustawie o zamówieniu socjalnym, prawa w zatrudnieniu w ramach pracy interwencyjnej i publicznych. Zmienia się ta ustawa i nie będziemy mogli zatrudniać pracowników na roboty publiczne bez odpowiedniego przeszkolenia. Osoby, które długo przebywają na bezrobociu pow. 50 lat lub z patologią przeprowadzać pewne szkolenia zasad poszukiwania pracy i Urząd Pracy zobowiązał się część szkoleniowa zorganizować. Nowa ustawa pozwala ludzi kierować na roboty publiczne po tych przeszkoleniach. Chodzi o stworzenie odpowiednich wymogów aby jak największa liczba bezrobotnych mogła korzystać z różnej pracy. Mamy dużą grupę osób w wieku 50 lat i pracodawcy nie chcą w tym wieku ludzi zatrudniać jako niewydolnych. Rząd podjął ustawę, że musi być przeprowadzone pewne szkolenie.

Radny M. Jacura w budżecie 2004 zapisane było 50.000 zł na prace publiczne. Ja wygląda realizacja tego zadania.

Burmistrz MiG - były trudności z wykorzystaniem tej kwoty. Z mojej inicjatywy OPS rozpatrzył możliwość pracy socjalnej dla osób długotrwale bezrobotnych , będących w trudnej sytuacji materialnej. Te wszystkie prace finansowaliśmy z naszego budżetu. Jeśli się pojawia możliwość zatrudnienia za środki obce to należy z tego korzystać i są to dużo większe kwoty. W listopadzie zwiększyliśmy środków do 60.000 zł OPS powołał centrum usług socjalnych , podpisał umowę z PUK i na krótki okres czasu było zatrudnienie. W tym roku aby móc skorzystać ze środków zewnętrznych musi się odbyć pewien cykl szkolenia.

Radny M. Jacura - co z zatrudnieniem w wydziale inwestycji.

Burmistrz MiG - później będziemy o tym rozmawiać.

Radny M. Wyszyński - nich kierownicy odpowiadają na pytania a nie stale Burmistrz odpowiada.

Burmistrz MiG - stoję na stanowisku, że jest to sprawozdanie Burmistrza i ja wydaję Zarządzenia dlatego będę odpowiadał na pytania.

Radny B. Ircha - o jaką działkę chodzi przy ul. Baczewskiego.

Burmistrz MiG - chodzi o Papirus i Drukarnię. Plac manewrowy parkingowy jest nadal własnością gminy i dwóch właścicieli tych nieruchomości wystąpili z wnioskiem o wykup całości działki celem wykonania parkingów i poprawy wyglądu całego otoczenia. Zgodziłem się na sprzedaż działki tylko do budynku a nie do ogrodzenia.

Przewodnicząca RM - kto jest za przyjęciem sprawozdania z działalności Burmistrza.

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam, że Rada przyjęła sprawozdanie.

==================================================

- 4 -

PKT 3 Wolne wnioski i zapytania.

Radny B. Ircha - część mieszkańców ul. Waryńskiego zwrócili się do mnie o postawienie wniosku o przyznanie środków wysokości na zakup organów do Kościoła MBF w Dębnie. Mam wniosek taki aby nie uszczuplić budżetu to to co wnioskowaliśmy 150.000 zł przeznaczyć na maraton a pozostałą kwotę 90.000 zł na organy do kościoła MBF. Proszę to przyjąć jako oficjalny wniosek.

Przewodnicząca RM - porządek obrad dotyczy pracy Rady natomiast sprawy interpelacji i zapytań może odbywać się na piśmie i burmistrz jest zobowiązany w ciągu 21 dni dać odpowiedź zainteresowanemu. Dla mieszkańców przeznaczony jest pkt sprawy różne.

Radny J. Baranowicz - od wielu lat wszystkich Rad mieszkańcy w wolnych wnioskach i zapytaniach mogą zabrać głos, bo nie wszyscy mogą czekać do późna aby mogli zabrać głos. Rzeczywiście radca prawny tak powiedział ale to nie znaczy, że jest taka wykładnia prawa. W niektórych samorządach jest stosowana taka praktyka, że nikt zewnątrz nie może zabrać głosu na sesji a w innych mogą. Wydaje mi się , że należy wyjąć naprzeciw i przedyskutować tą sprawę w pkt sprawy różne czy przy innej okazji , żeby nie całkiem zabraniać ale żeby mieszkaniec mógł zabrać głos 2-3 minuty i na piśmie , aby to nie było 20 minut wystąpienia. Sołtysi będą mogli wypowiadać się a mieszkańcy miasta nie będą mogli wypowiadać się w swoich sprawach. Prosiłbym o unormowanie i ucywilizowanie tego.

Przewodnicząca RM - statut pozwala Przewodniczącemu na udzielenie głosu osobom z poza Rady i nie ma potrzeby nieudzielania komuś głosu jeśli jest taka potrzeba.

Radny S. Witkowski - niech w PKT sprawy różne wszyscy zabiorą głos i będzie to jako jeden pkt porządku obrad.

==============================================

PKT 10 g - projekt uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi pana Szatkowskiego na działalność Burmistrza na sposób

Radny K. Witkowski - na posiedzeniu wspólnych komisji Radni postanowili skarga pana Szatowskiego odrzucić.

Pan Szatkowski - sprawa ciągnie się od 1993 roku i zostałem zmuszony przez pracownika Urzędu do złożenia podpisu zrzeczenia się ziemi na skarb państwa. Po pewnym czasie niektórzy otrzymali odszkodowania a ja nie otrzymałem. Dlatego zwróciłem się o rozpatrzenie tej sprawy ponownie. Radca prawny oświadczył, że moja sprawa jest przedawniona i nie mam prawa upomnieć się o swoje.

Burmistrz MiG - plan zagospodarowania przestrzennego 10 lat temu był wykonywany w świetle inaczej brzmiącej ustawy zagospodarowaniu przestrzennym. W tej ustawie nie było mowy o obowiązku wypłacania odszkodowań. Plan ten był wykonywany na gruntach prywatnych i z wniosku właścicieli tych gruntów. W roku 1993 właściciele gruntów złożyli wnioski do UMiG i Zarząd złożył propozycję aby wnioskodawcy na swój koszt wykonali plan zagospodarowania przestrzennego a drogi przekazali na rzecz skarbu państwa. Taki był stan prawny na rok 1993 . W roku 1994 Rada Miasta uchwaliła plan zagospodarowania. Pan Szatkowski i jeszcze jedna osoba złożyli pisemne oświadczenia i zrzekają się tych gruntów na rzecz gminy . pozostali użytkownicy nie podpisali oświadczeń.

Pan Szatkowski - podpisali wszyscy i jest to wszystko w aktach. Urzędnik poinformował mnie, że jeżeli te drogi przechodzą na skarb państwa to muszę to podpisać i ja podpisałem. Nie byłem świadomy tego, że za te drogi nie otrzymam odszkodowania. Zostałem w to wszystko wrobiony.

  • 5 -

Burmistrz MiG - czy ma pan jakiekolwiek dowody na to, że był pan nieświadomy tego. Dokument jest dokumentem i zasada prawna jest taka, że jeżeli ktoś składa jakieś oświadczenie to ponosi odpowiedzialność. Na tam ten czas nie gmina powinna rozpatrywać sprawę odszkodowania tylko Urząd w Myśliborzu. Ja nie mam obowiązku rozpatrzenia sprawy po 10 latach gdy sprawa się już przedawniła. Jest droga odwoławcza Sądowa do Wojewody z których mógł pan skorzystać. Pan pozostał przy jednym szczeblu, który nie może rozpatrywać swoich decyzji. Na dzień dzisiejszy nie mam podstawy prawnej do wypłacenia panu odszkodowania.

Pan Szatkowski - nikt mnie nie poinformował, że mogę odwołać się do innych instancji.

Burmistrz MiG - w 1999 roku weszła ustawa o opłatach adiacenckich i planistycznych. Podjęcie uchwały przez Radę Gminy o palnie zagospodarowania przestrzennego i zmianie przeznaczenia gruntów automatycznie powoduje że dany grunt uzyskuje na wartości. W 1993 roku nie było opłat adiacenckich a wszelkie koszty spadają na gminę. Właściciel gruntów automatycznie uzyskuje wyższą cenę wartość na danym gruncie, ponieważ miał to szczęście, że w tym kierunku miasto się rozwinęło. Od 1999 roku funkcjonują opłaty adiacenckie i opłaty planistyczne, które równoważą koszty wykup gruntów i sporządzenie planów zagospodarowania przestrzennego. W tamtym okresie czasu pan przekazał nieodpłatnie i mógł sprzedać działkę po cenie rynkowej w tej chwili wszystkie osoby na wniosek których sporządzany jest plan zagospodarowania przestrzennego są obciążane opłatami planistycznymi i adiacenckimi kosztami wykupu gruntów pod drogi i kosztami sporządzenia planów zagospodarowania przestrzennego. Faktem jest że jest pan pokrzywdzony w stosunku do tych 3 osób którzy nie podpisali oświadczeń. Podejrzewam, że ówczesny samorząd nie podchodził do tego tematu i powstała zbieżność. Pan się zgodził i ten fakt jest faktem zasadniczym i to odszkodowanie się nie należy. Zająłem stanowisko, że w świetle tych dokumentów nie można wypłacić i złożył pan skargę do Rady i Rada w dniu dzisiejszym to rozpatrzy.

Pan Szatkowski - czyli mam sprawę złożyć do Sądu.

Burmistrz MiG - jak każdemu obywatelowi pozostaje tylko ta droga.

Radny B Ircha - pan Szatkowski zapłacił za dokumentację i za podział. Jakie uzgodnienia były to nie wiadomo bo skarg jest wiele na ten wydział Rolny i należałoby taką gruntowną kontrolę przeprowadzić. Panie Szatkowski o jaką kwotę tu chodzi która się panu wówczas należała.

Pan Szatkowski - około 10 zł /m2

Radny B. Ircha - panie Burmistrzu nie zawsze jest wszystko w porządku. Należałoby się przyjrzeć bliżej tematowi bo coś jest nie w porządku. W końcu to jest nasz wyborca, nasz płatnik podatków i nie należy podchodzić tak, że to nie moja działka i nic nie można zrobić. Ciągłość władzy jest.

Burmistrz MiG - pan Szatkowski zrzekł się na rzecz skarbu państwa i decyzję na tamten czas podjąć powinien Urząd Rejonowy w Myśliborzu a nie gmina wewnętrznie. Gmina nie miała prawa. Co z tym fantem zrobić jeśli się sprawa przedawniła. Jest to dylemat prawny.

W tym momencie Rada rozpatruje słuszność czy niesłuszność tej skargi. Osobiści tez mam pewne wyrzuty ,że osoba została w zasadzie nierówno potraktowana i w ten sposób skrzywdzona, wszyscy mamy tą świadomość. Jest tu pewne niedopełnienie czynności przez pana Szatkowskiego , może i przez Wydział. Należało by sprawdzić kto w 93 roku był Kierownikiem Wydziały.

Radny J. Baranowicz - nie da się ukryć, że pan Szatkowski czuje się pokrzywdzony kiedy część osób otrzymali odszkodowanie a dwie osoby nie otrzymali i to jest fakt i trudno panu Szatkowskiemu się dziwić. Drugą sprawą jest to, że w tej chwili nie wiemy dlaczego w tamtym okresie czasu gdy był już samorząd gminny mówi się o przejściu na skarb państwa a nie na rzecz gminy. Nie wiemy czy tamte trzy osoby nie wpłaciły tej opłaty adiacenckiej jak gdyby równoważyło

  • 6 -

ta otrzymana rekompensatę. Przy tych niewiadomych Rada nie może zająć w stosunku do Pana pozytywnej decyzji dlatego, że jest za wiele niewiadomych i sprawa się przedawniła. Chce panu poradzić aby spotkał się pan z prawnikiem . porozmawiał czy jest szansa założyć sprawę w Sądzie bo ani Burmistrz ani gmina nie może czegoś wypłacić jeżeli to się przedawniło i nie ma na to przepisów. Jeżeli Sąd nakaże to ani Burmistrz ani Rada nie ma nic dopowiedzenia i musi wypłacić.

Pan Szatkowski - ja sprawę wznawiałem o odszkodowanie w 1998 roku i nie ma tu przedawnienia. To urzędnicy przedawniają i odpychają w czasie.

Radny J. Baranowicz - nikt nie może bez podstawy prawnej wypłacić pieniędzy dlatego należy udać się do prawnika z materiałami które są i jeśli stwierdzi, że jest nadzieje pozytywnego rozstrzygnięcia w Sądzie to sprawę należy założyć. Na dzień dzisiejszy innej drogi nie ma.

Przewodnicząca RM - odczytała projekt uchwały. Kto jest za podjęciem uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi pana Stanisława Szatkowskiego na działalność Burmistrza na sposób załatwienia roszczenia za grunty przekazane pod drogę?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za 12

1 przeciw

5 wstrzymało się.

/ 2 radnych nie głosowało/

Stwierdzam,. ze Rada podjęła uchwałę. Nr XL/ 257/2005. Załącznik nr 5

Ogłoszona została przerwa w obradach

=========================================================

PKT 4 Sprawozdanie z pracy Komisji Rewizyjnej za 2004 rok.

Przewodnicząca RM - proszę przewodniczącego KR o przedstawienie sprawozdania.

Przewodniczący KR A. Brzozowski - przedstawił sprawozdanie z pracy Komisji Rewizyjnej za 2004 rok.

Sprawozdanie KR stanowi załącznik nr 6

Burmistrz MiG - postawiono mi kilka zarzutów i chcę się do niech ustosunkować. Pierwszy zarzut to możliwość umieszczenia kwoty w budżecie na wynagrodzenia biegłych wykonujących zadania na rzecz Komisji Rewizyjnej. W trakcie pracy na budżetem na 2004 rok w swoim stanowisku zawarłem zapis w brzmieniu takim , że jeżeli taka potrzeba zajdzie komisja Rewizyjna wystąpi z takim wnioskiem w ramach oszczędności w Biurze Rady w formie zarządzenia w każdej chwili takie środki można przesunąć na biegłych rzeczoznawców. W ciągu 2004 roku taki wniosek nie spłynął. Następna sprawa celowości renegocjowania ze starostwem powiatowym w Mysliborzu warunków porozumienia i prowadzenia gimnazjum publicznego w Smolnicy. W dyskusji o funkcjonowaniu Rady w relacji Burmistrz Rada padło jasne określenie - stanowiska komisji nie są wiążące. Nie stawała ta sprawa na form Rady i dlatego nie udzielałem odpowiedzi. Natomiast działania prowadziłem w jednym pkt przede wszystkim negocjowałem ze starostwem , które nie spełniało wymogów prawnych nie regulowali wynagrodzenia dyrekcji i kto jest osobiście odpowiedzialny za funkcjonowanie gimnazjum. Do tej pory zostało uregulowane, że jest to Dyrektor natomiast powstał problem prawny , nie możemy jako gmina i nikt nie może płacić

- 7 -

dodatku za pełnienie funkcji Dyrektora szkoły osobie, która pensję zasadniczą ma wypłacaną z innej jednostki tj przez starostwo powiatowe. Nie można tego łączyć dlatego zmieniliśmy ze starostwem porozumienie i dyrektorem Gimnzjum jest Z-ca dyrektora Gimnzajum . Praca nad ewidencją dróg gminnych jest prowadzona , nie jest to takie szybkie i łatwe. Myślę, że obserwowanie gdzie jest potrzeba wykonania remontu chodników i dróg jest zasadą słuszniejszą. W czerwcu spłynął wniosek KR o wypracowanie zasad dostępu do świetlic przez RS - poleciłem Wydziałowi oświaty przeprowadzenie zebrań i podjęcia stosownych decyzji w zakresie funkcjonowania świetlic wiejskich, żeby zebrania wiejskie decydowały kto odpłatnie i jakie stawki obowiązują. W sprawie określenia procedur zakresu inwestycji oraz określania ich kosztów w październiku 2004 - na piśmie tego nie składaliśmy, ponieważ byliśmy w trakcie opracowywania budżetu i rozliczania budżetu. W dniu dzisiejszym mamy harmonogram i w trakcie prac nad budżetem 14 listopada 2004 na wspólnym posiedzeniu komisji mówiliście państwo o kwocie 200.000 zł na co się zgodziłem . Przez jeden dzień zgodnie z procedurami Wydział nie był wstanie przygotować kart zadań inwestycyjnych. Kwoty były szacunkowo określane i w niektórych pozycjach faktycznie mamy szacunkowe koszty. Po przetargach będziemy wstanie powiedzieć czy są prawidłowe. Odnośnie działalności spółek gminnych , skierowałem polecenie do Rad Nadzorczych spółek aby przedstawili sprawozdania. Wydział przygotuje jednolite sprawozdanie. W zakresie składu Rad Nadzorczych jest przygotowywana pisemna odpowiedź. Jeżeli są słuszne wnioski zgodnie ze swoimi kompetencjami natychmiast podejmuję działania.

Radny J. Baranowicz - odnośnie tego, że stanowiska komisji czy też uchwały nie są wiążące na spotkaniu z radca prawnym. One nie są wiążące w tym sensie, że nie są obowiązkowe do realizacji, natomiast nie zwalniają do ustosunkowania się i dania odpowiedzi. Co do sprawozdania z KR mam pytanie - jak by pan rozliczył kierownika jednostki samorządowej gdyby złożył takie sprawozdanie z rocznej działalności, gdzie pół strony jest co komisja zrobiła w ciągu roku a drugie pół czego Burmistrz nie zrobił.

Przewodnicząca RM - kto jest za przyjęciem sprawozdania z pracy Komisji Rewizyjnej ?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za 14

  • przeciwnych

3 wstrzymujących się.

/ 1 radny nie głosował/

Stwierdzam, że sprawozdanie zostało przyjęte.

==============================================

PKT 5 - informacja o przygotowaniu procesu inwestycyjnego na rok 2005.

Radny K. Witkowski - na posiedzeniu wspólnych komisji był przedstawiony harmonogram realizacji inwestycji w 2005 roku. Wszelkie wątpliwości zostały omówione przez Kierownika Wydziału. Komisja przyjęła harmonogram. Podnoszona został sprawa zatrudnienia w wydziale Inwestycji jednak sprawa ta jest w kompetencji Burmistrza.

Radny S. Witkowski - pierwsza sprawa to inwestycje nie wygasające - brak jest wykonania lewej strony na ul. Daszyńskiego. Czy jest pozwolenie na wykonanie zaułku przy Jana Pawła II. Czy na ul. Tartaczną i Racławicką jest już pozwolenie na budowę.

Kierownik RI Z. Moździerz - na ul. Racławicką i Tartaczną nie mamy pozwolenia na budowę i w tym względzie nastąpiło znaczne przesunięcie w Starostwie powiatowym. Zwróciliśmy się do biura projektowego o projekty na chodniki i o operat wodno- prawny. Inwestycja ta dotyczy wykonania uzbrojenia podziemnego. Staramy się aby inwestycje z niewygasających wykonać do połowy roku.

Radny S. Witkowski - na kanalizację ul. Chrobrego mamy zapisane 600.000 zł i nie ma na to

- 8 -

pozwolenia . Może wykonać nawierzchnię tej ul. od torów do ul. Bocznej. Kto będzie realizować zadanie radiowy system alarmowania 10.000 zł.

Burmistrz - jeśli radiowy system alarmowania to wewnątrz wydziału OC. Wydział jest zobowiązany do sprawozdawczości a samo wykonanie inaczej się odbywa. Tak jak remonty budynków socjalnych wydział RI tego nie realizuje a realizuje to BN a koordynuje tylko zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych tu ma tą pieczę w tym zakresie. Wydział RI ma wiedzę w zakresie zamówień publicznych i ma obowiązek koordynować wszelkie prace i udzielać informacji.

Radny S. Witkowski - skąd się wzięła realizacja doprowadzenia wody do wsi Borówno.

Burmistrz MiG - była kwota 30.000 zł na wykonanie projektu i to też jest faza realizacji inwestycji.

Kierownik RI - jest to drobna inwestycja za 7.000 zl doprowadzenie wody - jeśli pozwolenie będziemy mieć w lipcu, mamy kosztorys organizujemy przetarg.

Burmistrz - jesienią ogłosimy przetarg z płatnością z przyszłorocznego budżetu. Mamy zapis w WPI i możemy to realizować i mam prawo podpisywać umowy jeśli w WPI jest zapis.

Radny S. Witkowski - czy nawał pracy Wydział jest wstanie przerobić. Może należy dokonać przesunięć etatów w Urzędzie. Chodzi o przyspieszenie spraw zaległych jak wydawanie pozwoleń na inwestycje czy sprawy nadzoru. Uważam, że ul Chrobrego wymaga pilnego remontu jest bardzo zdewastowana a w tym kierunku jest dużo zakładów pracy i jest to droga często używana.

Przewodnicząca RM - kto jest za przyjęciem informacji o przygotowaniu procesu inwestycyjnego na rok 2005?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za 19

1 wstrzymujący się.

Stwierdzam, że informacja została przyjęta. Załącznik nr 7

===============================================

PKT 6 informacja z pracy OPS za 2004 rok.

Radny K. Witkowski - komisja przyjęła informacje. Podnoszona była sprawa budynku dla bezdomnych.

Przewodnicząca RM - czy są pytania do informacji.

Nie było pytań.

Kto jest za przyjęciem informacji z pracy OPS za 2004 rok.

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam, że informacja została przyjęta. Załącznik nr 8

===========================================

PKT 7 - informacja z pracy WTZ za 2004 rok.

Radny K. Witkowski - informacja o pracy WTZ została jednogłośnie przyjęta przez komisję.

Radny B. Ircha - stoimy na stanowisku, że WTZ nie są nam podległe. Jeśli tak to czy ta informacja powinna być tu przedstawiana.

Burmistrz MiG - jest tu podwójna podległość. Organem nadzoru dla WTZ jest CPR w Myśliborzu, natomiast gospodarka finansowa i rzeczowa jest w gestii gminy oczywiście konsultowana z CPR.

- 9 -

Przewodnicząca RM - kto jest za przyjęciem informacji z działalności WTZ za 2004 rok?

Stan radnych na sali obrad 20

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam, że Rada przyjęła sprawozdanie. Załącznik nr 9

===============================================

PKT 8 - Informacja ze wspierania i zlecania zadań w zakresie pożytku publicznego w roku 2004, na podstawie ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz Programu współpracy z podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego.

Radny K. Witkowski - komisje przyjęły informację.

Przewodnicząca RM - kto jest za przyjęciem informacji ze wspierania i zlecania zadań w zakresie pożytku publicznego w roku 2004, na podstawie ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz Programu współpracy z podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam, że Rada przyjęła informację. Załącznik nr 10.

================================================

PKT 9 - Informacja o realizacji uchwały nr LII/378/2002 z dnia 23.05.2002 dotyczącej zasad gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy oraz kryteriów wyboru osób z którymi umowy najmu powinny być zawierane w pierwszej kolejności.

Komisje przyjęły informację.

Przewodnicząca RM - kto jest za przyjęciem informacji o realizacji uchwały nr LII/378/2002 z dnia 23.05.2002 dotyczącej zasad gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy oraz kryteriów wyboru osób z którymi umowy najmu powinny być zawierane w pierwszej kolejności.

Stan radnych na sali obrad 20

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam , że Rada przyjęła informację. Załącznik nr 11.

=============================================

PKT 10 a - projekt uchwały w sprawie uchwalenia planu pracy Komisji Rewizyjnej na 2005 rok.

Radny K. Witkowski - na komisji wspólnej plan pracy KR został omówiony i zgłoszone zostały uwagi. Komisja Rewizyjna miała ponownie przeanalizować swój plan pracy i dzisiaj mamy projekt z naniesionymi poprawkami.

Radny J. Baranowicz - proponuję aby kontrolę dokumentacji na Dolsk , Barnówko, Więcław, Mostno komisja wykonała w miesiącu lutym i dokładnie wszystko Radzie przedstawić. Jeżeli prezydent bliskiego miasta za 400.000 zł poszedł do więzienia a u nas za 180.000 zł. Stąd konieczność wyjaśnienia sprawy aby wszyscy wiedzieli jak to się odbyło. Druga wątpliwość w maju kontrola OSP, Rada nie może kontrolować Stowarzyszeń a OSP są Stowarzyszeniami . Jest to obowiązek Urzędu. Komisja Rewizyjna może sprawdzić jak Urząd spełnia swoją rolę w stosunku do typu Klub sportowy i inne Stowarzyszenia.

Radny B. Ircha - ani w 2004 roku ani w tym roku nie ma rzetelnej kontroli. Możemy plan pracy KR uchwalić ale ja się wstrzymam od głosu.

- 10 -

Radny A. Brzozowski - kolega Ircha na posiedzeniu komisji nie wnosił uwag do planu pracy komisji. Również do sprawozdania nie wnosił uwag.

Radny B. Ircha - mówiłem o kontroli ZEAS a pan powiedział, że po co mamy sobie roboty dawać. Moje sugestie nie są brane pod uwagę.

Przewodnicząca RM - odnośnie kontroli PT jest przewidziana na luty a OSP wykreślamy.

Burmistrz MiG - Komisja Rewizyjna przed każdą kontrolą powinna określić pewne tezy kontroli i zakres i w odpowiednim terminie powiadomić kontrolowaną jednostkę. KR może kontrolować OSP w ramach środków gminnych. To leży w gestii kontroli i to jest w moim obowiązku, środki publiczne mamy prawo kontrolować. Natomiast nie mamy prawa wkraczać w ogólną działalność Stowarzyszeń. Nie można żądać rozliczenia ich składek lub środków pozyskanych z innych źródeł. To samo tyczy się Klubów Sportowych, przyznajemy dotację i ta dotację możemy kontrolować. Każde Stowarzyszenie prowadzi swoją gospodarkę finansowa , ma swoje organy kontrolne a my jako Rada Gminy nie mamy prawa na ten teren wkraczać.

Przewodnicząca RM - rozumiem, że ten pkt kontrola OSP będzie w zakresie kontroli środków przyznanych przez Radę.

Odczytała projekt uchwały . Kto jest za podjęciem uchwały w sprawie uchwalenia planu pracy Komisji Rewizyjnej na 2005 rok?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za 17

3 wstrzymujących się.

Stwierdzam, że Rada podjęła uchwałę nr XL/251/2005. Załącznik nr 12

================================================

PKT 10 b - podjęcie uchwały w sprawie ustanowienia pomników przyrody na terenie gminy Dębno.

Komisje przyjęły projekt uchwały z poprawką w § 4 dodać należy " pielęgnację"

Przewodnicząca RM - odczytała treść uchwały . Kto jest za podjęciem uchwały w sprawie ustanowienia pomników przyrody na terenie gminy Dębno?

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za 19

1 wstrzymujący się.

Stwierdzam, że Rada podjęła uchwałę nr XL/252/2005. Załącznik nr 13

==================================================

PKT 10 c - projekt uchwały w sprawie zasad i trybu przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami MiG Dębno,

Radny K. Witkowski - po wyjaśnieniach na komisji uzgodniono, że w § 4 pkt 1 rozszerzyć należy, że dotyczy to miasta.

Burmistrz MiG - przyjęliśmy poprawkę aby to inaczej brzmiało ale wymusza to pewne konsekwencje do § 3 proponuję brzmienie " Konsultacje w zależności od ich przedmiotu mogą mieć charakter ogólnogminny lub mogą być ograniczone do miasta , do jednego lub kilku sołectw".

Radny B. Ircha - my możemy przyjąć tą uchwałę , uważam jednak, że radni powinni przeprowadzić na ten temat spotkania z mieszkańcami i od nich powinny wyjść pewne propozycje. Można czytać internet i sporo jest pretensji od ludzi, że nie ma forum na którym mogliby się wypowiedzieć i nie

- 11 -

ma możliwości kontaktu. Władza jak skorupiak jest zamknięta w sobie. Nie można robić konsultacji ze społeczeństwem w tedy kiedy się władzy podoba. Transmisja do społeczeństwa powinna być jasna i wyraźna i udostępniona na każdy dzień i godzinę. Myślę, że po takich zebraniach będzie można wrócić do propozycji.

Burmistrz MiG - na komisji tłumaczyliśmy jaką rolę ta uchwała pełni i do jakiego zakresu musimy uszczegółowić zasady konsultacji ze społeczeństwem. Dotyczy to ustawy o samorządzie gminnym, podziału , tworzenia lub łączenia jednostek organizacyjnej gminy , sołectw, dzielnic itd. konsultacje w zakresie planowania przestrzennego ustawa określa. Myślę, że spotkania ze społeczeństwem nie powinny być regulowane uchwała Rady.

Przewodnicząca RM - § 3 będzie brzmiał : " Konsultacje w zależności od ich przedmiotu mogą mieć charakter ogólnogminny lub mogą być ograniczone do miasta , do jednego lub kilku sołectw".

§ 4 - " Konsultacje obejmujące swoim zasięgiem obszar całej gminy , miasta jednego lub kilku sołectw zarządza Rada Miejska w formie uchwały" . Kto jest za przyjęciem poprawek.

Stan Radnych na sali 20

Głosowanie: za jednogłośnie

Kto jest za podjęciem uchwały w sprawie zasad i trybu przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami MiG Dębno?

Stan radnych 20.

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam, że Rada podjęła uchwałę nr XL/253/2005. Załącznik nr 14

====================================================

PKT 10 d - projekt uchwały w sprawie rozszerzenia obszaru opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ośrodka usługowego w mieście Dębno, rejon ul. Kostrzyńskiej, ul. J. Słowackiego, ul. Waryńskiego, ul. Harcerskiej, ul. Włościańskiej objętego uchwałą nr XVIII/125/2003 Rady Miejskiej w Dębnie z dnia 27.XI.2003 r.

Radny K. Witkowski - radni na komisji nie wnosili zastrzeżeń do projektu uchwały.

Przewodnicząca RM - czy ktoś chce wnieść uwagi do projektu uchwały?.

Uwag nie było.

Kto jest za podjęciem uchwały w sprawie rozszerzenia obszaru opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ośrodka usługowego w mieście Dębno, rejon ul. Kostrzyńskiej, ul. J. Słowackiego, ul. Waryńskiego, ul. Harcerskiej, ul. Włościańskiej objętego uchwałą nr XVIII/125/2003 Rady Miejskiej w Dębnie z dnia 27.XI.2003 r.

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam, że Rada podjęła uchwałę nrXL/254/2005. Załącznik nr 15

=====================================================

PKT 10 e projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie MiG Dębno na 2005 rok.

Radny K. Witkowski - projekt uchwały dotyczy zmian w budżecie , chodził o zwiększenie środków o 8.000 zł na zakup samochodu dla Straży Miejskiej. Były kontrowersje czy te samochód ma być tylko dla SM czy ma być przypisany do wydziału RI . Rada w tym zakresie się nie określiła. Określiła się w zakresie środków finansowych czyli zaakceptowała kwotę 8.000 zł.

Radny A. Dobropolski - będąc w poniedziałek w Gorzowie w salonie samochodów Skoda Fabia

- 12 -

obejrzałem samochody w cenie już 32.000 zł. Jest to samochód najnowszej marki z bagażnikiem dużym, dlatego uważam, że kwota która jest w budżecie zapisana 35.000 zł wystarczy na zakup dywaników , pokrowców. Będzie to samochód dla SM i dla Wydziału Inwestycji. Jest to samochód 5 -drzwiowy. Te 8.000 zł można przeznaczyć na inne cele.

Radny J. Baranowicz - na posiedzeniu wspólnych komisji nie tylko była mowa o przeznaczeniu tego samochodu bo rzeczywiście nie tylko dla SM ale dla pracowników Urzędu. Była też dyskusja czy akurat musi to być Skoda Oktawia czy Opel Astra. Mówiło się że dla SM potrzebny jest samochód aby wyłapane psy wozić oraz pijaczków no to jak te psy przy tego typu samochodach mają być łapane i przewożone. Gdy był uchwalany budżet zapisane było 70.000 zł ale po dyskusjach powiedziane było, że za 35.000 zł można kupić dobry samochód. Teraz cichutko trzeba dodać aby kupić ekstra wóz. Jeżeli nie Skodę Fabię to jest w tej chwili Fiat Antea następca Sieny też za 30 -parę tysięcy duży samochód z dużą skrzynią. Niby to na wożenie psów i pijaczków a chcemy kupić ekstra samochód. Powiedzmy szczerze, że chcemy kupić porządny samochód typu Oktawia i będzie w porządku.

Burmistrz MiG - państwo pierwotnie mówiliście o samochodzie Citroen Berlingo gdzie klatka na psy mogłaby być umieszczona bo jest w nim część bagażowa. Nie zgodziliście się i pozostało 35.000 zł i w dniu dzisiejszym mieszanie tych dwóch argumentów jest nie na miejscu. Dysponowałem ofertami faksowymi od różnych dilerów. Panie Antoni z całym szacunkiem ale musimy porównać przy cenie czy ta sama pojemność silnika itd. Przy zakupie auta musze działać zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. Musimy określić pewne parametry techniczne, wystąpić z zapytaniem o cenę do dilerów. Są w tej chwili samochody z końca 2004 roku z dużymi upustami. Jesteśmy zgodni co do tego że pojazd do SM czy na potrzeby Urzędu jest potrzebny. Ja nie będę mówił w tej chwili co mamy kupić. Specyfikacja określi warunki a cena będzie kryterium.

Radny J. Baranowicz - wnioski formalne po tych głosach o odrzucenie projektu uchwały o dodatkowych środkach . Pan Burmistrz mówi, że będzie decydowała cena , no to wystawić 35.000 zł i określić jaki samochód i zobaczymy jaki on będzie. Można za 46.50 tyś też. Wniosek formalny o odrzucenie projektu uchwały zwiększającej środki na zakup samochodu i pozostawienie to co jest w budżecie zapisane 35.000 zł.

Radny K. Witkowski - ja łapię pana Jana za słowo bo w swoim wystąpieniu wcześniej użył bo cichutko dajemy pieniądze - panie Janie cichutko nie dajemy. Projekt uchwały został przedłożony na posiedzeniu Komisji i każdy miał możliwość wypowiedzenia się więc cichutko nie było a wręcz głośno. W tej chwili też cichutko nie jest. Temat był przedstawiony i propozycje nie padły i od pana też nie. Wyjaśnienia i sugestie były pana Burmistrza w tej sprawie.

Radny S. Witkowski - drugi wniosek, który pan Jan postawił to na ten temat było szkolenie i radca powiedział, że uchwała która wchodzi pod obrady powinna być przegłosowana a nie wycofywana przez nikogo. Dlatego musimy ją głosować. Tak czy nie pani Przewodnicząca?

Przewodnicząca RM - tak ale wniosek najdalej idący trzeba przegłosować.

Radny S. Witkowski - zgadzam się z tym, że należy zakupić takie auto aby służyło wszystkim. Należy zobaczyć jakie mamy obowiązki i efekty pracy Należy się zastanowić czy za 236.000 zł należy utrzymywać Straż Miejską i dawać nowe auto.

Radny M Komarowski - chciałbym skłonić nas wszystkich abyśmy zastanowili się nad kwotą. Nie mówmy o loobingu określonej marki samochodu. Nawet nam tego robić nie wolno. Mówmy o kwocie i skupmy się nad kwotą.

Radny Z. Myszkowski - jestem za tym aby kupić samochód dla Straży Miejskiej. Albo podjąć decyzję likwidacji Straży Miejskiej i nie należy używać takich argumentów , bo jeśli ta Straż jest to

  • 13 -

musi mieć sprzęt do tego aby funkcjonować. Nie sprawdzałem cen u dilerów jakie są ale jeśli pan Antoni był i sprawdził i to jest kwesta decyzji, czy parametry tego auta są właściwe do oczekiwań. W związku z tym odłóżmy ten projekt uchwały, niech pan Burmistrz przeprowadzi stosowne postępowanie, zorientuje się w warunkach cenowych i w tym wszystkim co jest niezbędne dla samochodu. Nie jestem zwolennikiem aby kupować najgorsze, najsłabsze ono ma spełniać jakieś warunki. Zrobić zapytanie o cenę zebrać oferty i jeśli w tej cenie się nie zmieści to można w każdej chwili zwołać sesję i podjąć decyzję. Proponuję odstąpić od tej uchwały i dać sobie dzisiaj spokój.

Burmistrz MiG - jeśli by to nie była Straż Miejska to nigdy by nie było takiej dyskusji. Na forum sesji to stale się przewija i jest to temat dyżurny. Uchwałę możecie państwo odrzucić ale ja zgodnie z umową muszę mieć zabezpieczenie kwoty. Jeśli ja mam informację, że oferta kosztuje 40.000 zł i podejmuję kroki zgodnie z zamówieniem publicznym tj zapytanie o cenę podejmuję działania to ja muszę mieć 100 % zabezpieczenia . Taka jest 4 marca 2004 roku Ustawa. Zrobicie państwo co zrobicie. Jednak apeluję aby zmieścić się w czasie i wykonać odpowiednie zapytanie o cenę i na rocznik 2004 są stosowne rabaty. Jeżeli znów zaczniemy odsuwać to możemy się obudzić bez rabatu.

Radny Z. Myszkowski - nie znam uregulowań tej ustawy ale nic się nie stanie jeśli pan Burmistrz przeprowadzi to postępowanie i rozstrzygnięcia się dokonają. Jeśli będzie taka sytuacja, że trochę braknie środków myślę, że w każdej chwili sesję można zwołać i dokonanie zmiany w budżecie nie będzie żadnym problemem.

Radny A. Dobropolski - jak teraz 8.000 zł się znalazło to jak trzeba będzie to drugie 8.000 zł pani Skarbnik znajdzie.

Burmistrz MiG - ja muszę wiedzieć w jakich granicach mam się poruszać. Albo poruszamy się w 3 ofertach i markach o danych parametrach, czy przeprowadzimy zapytania o cenę i będzie określona kwota.

Radny M Jacura - w budżecie burmistrz zaproponował odpowiednia kwotę na samochód. Dzisiejsza dyskusja do niczego nie doprowadzi. Uważam, że należy dać wolną rękę Burmistrzowi i zapisać kwotę do 50.000 zł i musi się w tej kwocie zmieścić.

Burmistrz MiG - państwo podejmiecie decyzję. Owszem można zostawić i 35 tysięcy zł a ja będę robić zapytania o cenę. Muszę kupić pojazd stosowny do potrzeb i zgodnie z ustawa o zamówieniach publicznych.

Przewodnicząca RM - jest wniosek i należy go przegłosować.

Burmistrz MiG - ze względów praktycznych jestem odmiennego zdania. Oddalenie uchwały będzie przeciwko uchwale. Należy w jednym głosowaniu temat załatwić.

Radny B. Ircha - mam wniosek dołożyć 8.000 zł ale nie wiązać tego absolutnie z żadnym łapaniem psów. Dołapania psów można nająć żuka. Ten samochód ma służyć dla pana Moździerza aby mógł wozić urządzenia do pomiaru. Dla Straży Miejskiej kupić rowery.

Przewodnicząca RM - mamy różne stanowiska, mamy projekt uchwały, mamy stanowisko Burmistrza przegłosujmy związku z tym projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie MiG Dębno na 2005 rok.

W tym miejscu odczytała projekt uchwały. Kto jest za podjęciem uchwały?

Stan radnych na sali 20

- 14 -

Głosowanie: za 12

5 przeciwnych

3 wstrzymujących się.

Stwierdzam, że Rada podjęła uchwałę nr XL/ 255/2005. Załącznik nr 16.

====================================================

PKT 10 f - projekt uchwały w sprawie przyznania medalu pamiątkowego "Zasłużony dla MiG Dębno".

Komisja wspólna przyjęła projekt uchwały.

Przewodnicząca RM - odczytała projekt uchwały. Kto jest za podjęciem uchwały w sprawie przyznania medalu pamiątkowego " Zasłużony dla MiG Dębno"

Stan radnych na sali 20

Głosowanie: za jednogłośnie.

Stwierdzam, że Rada podjęła uchwałę nr XL/ 256/2005. Załącznik nr 17

Przerwa w obradach.

=================================================

PKT 11. Odpowiedzi na wnioski i zapytania.

Burmistrz MiG - jeśli chodzi o wniosek o zakup organów do kościoła MBF - Komisja Budzetowa dwa razy wniosek odrzuciła. Jest pewien dylemat formalno-prawny, który braliśmy pod uwagę jest to kościół nowy i dlatego należy się nad tym zastanowić. Jest to wniosek budżetowy, który w trakcie roku jest trudny do rozpatrywania i w dniu dzisiejszym dyskusję na tym etapie zakończyć i na komisjach powrócić do tematu.

Przewodnicząca RM - taki wniosek został złożony i mamy stanowisko Burmistrza , możemy skierować go komisji budżetowej i niech radni wypowiedzą się na ten temat.

Radny K. Witkowski - na posiedzeniu wspólnych komisji podczas analizowania budżetu wniosek został odrzucony. Dzisiaj jest jakby powtórzenie tego wniosku. Ja osobiści ten wniosek składałem. Radni tego nie zaakceptowali także a w tej sprawie nie pojawia się nowy element. Komisja w tej sprawie zajęła stanowisko.

Przewodnicząca RM - myślę, że jeżeli wniosek wraca to mamy obowiązek nadać mu bieg. Myślę, że możemy spokojnie porozmawiać na komisji budżetowej.

====================================================

PKT 12 - sprawy różne.

Pan A. Saskowski - skoro dyskusja na temat samochodu zajęła państwu tyle czasu to pani Przewodnicząca chyba pozwoli na swobodną wypowiedź w tym względzie.

W tym miejscu odczytał przygotowane na piśmie wystąpienie, które stanowi załącznik nr 18.

Dodam na zakończenie , że ze swojej strony złożyłem stosowne zawiadomienie do kompetentnych organów ścigania przeciwko Straży Miejskiej i będzie rozpatrzona sprawa. Ja odpowiedzialności za naruszenie prawa przepisów drogowych nie uchylam się . Sprawa ubliżania Straży Miejskiej będzie też rozpatrzona. Życzę sobie aby Sąd rozpatrzył na niekorzyść moją bo jeżeli rozpatrzy na moją korzyść to biada tym strażnikom. Nie chcę być złośliwy ale tyle upokorzeń jakie ja doznałem w tym czasie , przez miesiąc czasu nie mogę dojść do siebie to nie życzę nikomu. Komentując dalej zwracam się do Pana Burmistrza bo wydział Budownictwa narobił mi tyle szkód i tyle zdrowia popsuł przez tyle lat, że ja nie mogę przejść do tej sprawy obojętnie. Powiem tylko tyle niech pan nie upoważnia pana Kornasia do wydawania decyzji w pana imieniu

- 15 -

bo pan się kompromituje panie Burmistrzu. Niech pan Kornaś przestudiuje sobie dokładnie prawo i przepisy. Strażnikom i Straży niech zapoznają się z przepisami ruchu drogowego.

Na pani ręce pani Przewodnicząca składa pisemny wniosek , jedno zapytanie do rozpatrzenia w normalnym trybie.

Burmistrz MiG - kilka faktów wymaga komentarza bo sprawa jak pan powiedział przewija się 16 lat. Podejrzewam, że pana Kornasia w Urzędzie jeszcze nie było. W ubiegłym roku dyskusja przewinęła się na ten temat i z naszej strony działania były. Przeprosiłem pana za działania Urzędu rok temu. Na taki krok się zdecydowałem bo uznałem w niektórych sytuacjach był pan poszkodowany i podkreśliłem jeszcze jedno, że nie my jako Rada jesteśmy władni rozpatrywać ewentualne pana krzywdy. Pan nie był usatysfakcjonowany takim rozwiązaniem, podejmuje pan kroki sądowe ażeby dochodzić szkód moralnych. Pańska decyzja i wola ale nich pan nie zarzuca tej Radzie i mi, żeśmy nie podjęli działań aby rozpatrzyć pańską sprawę. Taki jest stan i musi to pan zaakceptować a nie zarzucać tym radnym na sali bezczynność. Byliśmy aktywni i sprawę rozpatrywaliśmy i proszę oddać prawdzie tą sytuację, nie zmieniać interpretacji. Sprawa instalacji masztów zarzuca pan panu Kornasiowi będzie sam się tłumaczył. Co do pism do UW i interpretacji UW o działaniach SM niech szef SM wyjaśni.

Kierownik A. Kornaś - było pytanie czy flagi mogą wisieć na masztach. Odpowiedziałem, że jeżeli nie są godłem lub zastrzeżone mogą wisieć na masztach. Czy to jest maszt budowlany i pod chorągiew jest to wola interpretacji. Było pytanie o flagi a nie o maszty.

Pan A. Saskowski - ja wyraźnie powiedziałem, że zostały zainstalowane maszty. Panie Kornaś jak pan nie umie interpretować pism. Niech pan nie wykręca kota ogonem. Państwo doprowadziliście błędnymi decyzjami do przewlekłości postępowania są na to dowody pisma nierzeczowe.

Radny B. Ircha - oczekuję stanowiska w sprawie o której mówiłem na samym początku, wydarzeń na sesji 30 grudnia.

Przewodnicząca RM - proszę sformułować pytanie.

Radny B. Ircha o oczekuję stanowiska Rady w sprawie żenującego zachowania się radnego A,. Brzozowskiego i braku reakcji pani Przewodniczącej na sesji miejskiej 30 grudnia w DOK.

Przewodnicząca RM - proszę państwa słów parę w tej kwestii i jej podobnych. Rada jest ciałem bardzo poważnym i takim powinna być, powinna służyć poważnie społeczeństwu , powinna dawać wyraz zainteresowania sprawami społecznymi, powinna z szacunkiem odnosić się do mieszkańców, gości będących na Radzie , do każdej sprawy obywatela i równoznaczne do samych siebie w czasie obrad. Sprawa, która miała miejsce 30 grudnia była sprawą powiem jak wiele innych mianowicie z ta różnicą może, że tematem wokół którego skupiła się dyskusja był bardzo poważny temat podjęcia uchwały w sprawie budowy pomnika Orła Białego w Dębnie. Jak państwo wiecie temat bardzo poważny, temat honorowy . W związku z tym nie wiem czemu miały służyć takie emocjonalne wystąpienia, które w jakikolwiek sposób spłycały Radę w dyskusji na temat tej tak ważnej znaczącej dla nas Polaków uchwały. Ponieważ rzecz miała miejsce przy z jednej strony bardzo szacownych gościach jakimi byli przedstawiciele organizacji kombatanckich z drugiej strony obecności młodzieży, która odbierała stypendia przyznane przez Burmistrza. Rzeczą niedobra stało się, że akurat ci goście byli świadkami naszych emocji. Co przyświeca Przewodniczącemu w czasie prowadzenia obrad - żeby obrady prowadzić na tyle spokojnie, rzeczowo i na tyle godnie by doprowadzić do podjęcia zamierzonych uchwał, ale nie jest możliwa przewidywalność taka z jakim wystąpieniem wystąpi poszczególny radny, który prosi o głos. Reakcje moje na różne wystąpienia radnych bywają różne. Albo gestem wskazuję na to że trzeba zakończyć dyskusję albo włączam się i mówię że dyskusja idzie w niewłaściwym kierunku co miało miejsce na tej sesji, ale roszczenia czy aktywność radnych jest ciągle i proszą o nowy głos w dyskusji. W związku z tym muszę sprawiedliwie te głosy dać. Nie wiem jak to się stało i jakie

  • 16 -

przyświecały cele dyskutantom, że zamiast mówić o temacie uchwały i obracać się w kręgu patriotycznych wyzwań do wzniesienia pomnika zaczęli mówić o sobie do siebie emocjonalnie niekoniecznie kulturalnie. Dobrze że ten temat wraca tutaj pod obrady wysokiej Rady. Należałoby uczynić sobie refleksje z naszej kultury słowa, z tego jak się do siebie odzywamy , jak kontrolujemy własne emocje, jak kontrolujemy dyscyplinę naszych wystąpień. Żeby przywołać różne sytuacje to powiem, że ta sprawa nie była sprawą odosobnioną. Np. na jednej sesji pan Ircha mówi tak - " to co ja chce powiedzieć jest z pogranicza kultury i nic więcej - buntowałem się przeciw zbuntowanym kacykom a dzisiaj to mamy kucyki", " na święto ludowe jedni dostali wkładki a drudzy nie dostali wkładek", "gdyby radny Ircha i Baranowicz byli do końca komisji wnieśliby pozytywne fluidy i nie opowiadali by pierdołów", " radni to dziwni ludzie przed wyborami bardzo mądrzy a po wyborach dostają małpiego rozumu" .

Radny B. Ircha - co to ma do rzeczy.

Przewodnicząca RM - bardzo przepraszam mówimy dzisiaj o kulturze obradowania.

" budżet gminy jest jak dziwka raz daje raz odbiera", " Burmistrz nie jest konowałem i wie co to są realia życia", " Rada chlapie tak jak chce Burmistrz" , "pracy jest tak samo dużo przy małej pierdole jak i przy dużej",

Radny Z. Myszkowski - ale po co panie Przewodnicząca to czyta , czemu to ma służyć? Mamy rozmawiać o konkretnym incydencie.

Przewodnicząca RM - co proszę państwa traktować za incydent jeżeli np. mamy taką wypowiedź: " pan starosta zawarł stanowisko i enigmatycznie zapakował steki i rzucił w stronę burmistrza , ja bym panu proponował coś takiego zapakować te steki i odrzucić w stronę pana Winiarczyka".

Radny J. Baranowicz - ja np. lubię steki i to dobrze przysmażone i to nie jest problem, my rozmawiamy w tej chwili o 30 grudnia.

Przewodniczący RM - pan Baranowicz mówi tak: "dla mnie wyjazd Straży Pożarnej jest jak blondynka po kąpieli czyli czysta głupota". W innym miejscu mówi tak : " dziwię się, że pan Wiceprzewodniczący dał się wpuścić w maliny", radny to chce zajść w ciążę ale nie stracić cnoty" , " proponuję pomnik dwunastu orłów z panem Burmistrzem na szczycie cokołu".

Radny Z. Myszkowski - wyrwane z kontekstu i jaki to ma sens.

Przewodnicząca RM - są to słowa, których używacie państwo w czasie obrad i teraz żebym mogła interweniować i udzielić upomnienia mówiącemu często jest tak że wskazuję gestem, wskazuję słowem, że kończymy dyskusję. Myślę, że odpowiedzialność za słowo nie jest tylko z tej jedynej sesji, bo zarówno zostaje obrażany Burmistrz, zostają obrażani poszczególni radni i trzeba wprowadzić jakąś rewizję swoich wypowiedzi. To nie jest tak, że tylko był incydent na jeden sesji.

Radny Z. Myszkowski - taki incydent tylko na jeden.

Przewodnicząca RM - myślę, że Burmistrz , który miał być postawiony na cokole wcale nie był mniejszym, problemem i też należy mu się oddać cześć, za to, że jest Burmistrzem i jest władzą w tym mieście, a prasa pisała o tym bardzo oczywiście i jest to szykanowanie w jakiś sposób władzy. Myślę drodzy państwo, że jeżeli spotykamy się w różnych środowiskach prywatnych, uważamy się za znajomych , za przyjaciół, razem bywamy ze sobą potem przychodzimy na sesję, żeby sobie w taki sposób złośliwy , uszczypliwy dokładać epitetów, moje stanowisko jest takie, że ja jestem przeciwna takim zachowaniom, nie pochwalam tego i uważam za naganne. Dla państwa radnych pozostawiam samokontrolę i trochę rewizji własnej zachowań i wystąpień, po to by Rada mogła rzeczywiście w społeczeństwie mieć wizerunek ludzi poważnych, którzy podejmują poważne decyzje dla miasta. Tyle tytułem mego wyjaśnienia.

- 17 -

Radny J. Baranowicz - szanowna pani Przewodnicząca , są tu dwa problemy. Nikt się nie obrazi jeśli będziemy sobie mówić te wypowiedzi wyrwane z kontekstu, które pani przytaczała. Tu chodzi o inną sprawę, pani zawiniła wiele z tego powodu, że przy pkt interpelacje i wnioski dopuściła pani do dyskusji na różne tematy. W tym pkt każdy może zgłosić wniosek, zapytanie , które uważa za ważne. Natomiast nie ma nad złożonym wnioskiem lub zapytaniem dyskusji do której pani doprowadziła. Ktoś mógł zgłosić inny wniosek inne zapytanie. W tym pkt pani dopuściła do dyskusji nad moim zapytaniem złożonym bo ja to tak odbieram wystąpienie Radnego Brzozowskiego potrójne czy poczwórne i jednocześnie dyskusję zaproszonych gości o pomniku. Zrobił się bigos, z którego nie bardzo wiadomo było o co chodzi. Gdyby w pkt zapytania i wnioski przyjęła pani wszystkie składane zapytania i wnioski i dziękuję bardzo. Teraz rzeczywiście przyspieszyłbym sprawę pomnika i dyskutujemy na temat pomnika. Nie było by tego co się zdarzyło 30 grudnia. Ja się nie czuje obrażony przez radnego Brzozowskiego w żadnym wypadku, tylko tam padły słowa również do publiczności do ludzi zebranych na sali i nic więcej bym nie oczekiwał, przeproszenia Radnych za incydent, a pani Przewodnicząca że będzie pilnowała porządku obrad i nie dopuszczała do takich sytuacji. Tu na nic więcej nie oczekuję. Natomiast, że ktoś będzie rozmawiał różnym językiem między sobą tak. Mnie pan Brzozowski nie obraził. Przyznał się, że jest po imprezie i ktoś ze sali krzyczy wezwać Policję a pani nie reaguje no to coś tu nie gra. To się zdarzyło po raz pierwszy.

Przewodnicząca RM - ja nie jestem od tego aby wywoływać skandale. Pan Brzozowski nie uczestniczył w dalszej części obrad. Nie oczekujcie ode mnie, że ja będę wzywać Straż Miejską czy Policję czy też na mieszkańców. Jest to ostateczność. Sytuacja tego nie wymagała. Pana Brzozowskiego w drugiej części obrad nie było. Sprawa została załatwiona tak jak powinna, bez skandalu

Radny B Ircha - był i zdjęcia robił.

Burmistrz MiG - chce zwrócić uwagę na jedną kwestię. Pan Baranowicz dwukrotnie wystąpił - przytoczę jedną sytuację, na tej sali występował - " panie Burmistrzu Urząd nie złożył żadnego wniosku , żadnych środków nie uzyskał" - w sprawach różnych pan takie zapytanie złożył po czym widząc dużą liczbę osób z poza rady uczestniczących w sesji nie mogłem sobie pozwolić żeby nie skomentować nieprawdy. W tym momencie pan delikatnie wyszedł i opuścił salę jak wszystkim wyjaśniałem państwu obecnym jakie działania i środki zostały uzyskane zewnątrz. Też pan nadużywa pkt wolne wnioski i zapytania. Przed chwilą powiedział pan pkt interpelacje zapytania. Niech pan się przyjrzy swojemu działaniu jak pan działa na sesjach Rady, zapytanie potem 5 minutowa tyrada z podsumowaniem i łączące się wypowiedzi nie tylko z zapytaniem. Mierzmy się jedną miarą proszę państwa. Pani Sługocka przytoczyła epitety i obrażanie ludzi na sesji - wzywam państwa aby trzymać się pewnych faktów i pewnych granic. Przyznaję, że pan Brzozowski może pewną granicę przekroczył, ale czy to był jedyny wypadek? Stwierdzam, osobiście, że nie.

Radny J. Baranowicz - zawsze na przekór.

Burmistrz MiG - nie interweniowałem tutaj jak pan Baranowicz na sesji. Dotykać możecie panowie panie Bogumile na sesjach ale was to nie. Oddajcie pewnym faktom. Ja nie zajmowałem się w tym temacie bo szanuję inne osoby i myślę, że są na tyle świadome co robią , jak innych oceniają, świadczy to o kulturze człowieka. W tym wypadku pan Brzozowski też pewną granicę przekroczył ale już w tym momencie panowie żądacie zadośćuczynienia. Ja nie oczekiwałem zadośćuczynienia panie Bogumile za cierpkie słowa i to obraźliwe. Jeżeli są cierpkie, krytyka to jest pana obowiązek, natomiast obrażanie obrzucanie epitetami myślę, że nie jest to na miejscu.

Radny B. Ircha - pani Przewodnicząca pani tak ładnie cytuje to zapisać jeszcze jedno. Często, gęsto o Radzie mówiłem zwłaszcza jeszcze w poprzedniej kadencji w woli sprawiedliwości, że

- 18 -

przypominają mi mrówki. Jak się z każdym osobno rozmawia to są bardzo mądrzy a razem nie za bardzo mądrzy i czasem głupoty robią. To nie znaczy, że kogoś tam dotykam i obrażam. Bo mrówka to odwrotnie pojedyncza jest głupia a razem stanowią organizm bardzo mądry i sprawny. Co do małpiego rozumu też o nikim nie mówiłem a jedynie o pewnych zdarzeniach. Bo obieca się różne rzeczy. Panie Burmistrzu, kosztowało mnie dużo czasu, zdrowia aby pan był Burmistrzem i co mnie spotkało zaraz w miesiąc później. Mam prawo mieć żal, że tyle pracy włożyłem aby Rada funkcjonowała lepiej. Jeśli chodzi o pana Saskowskiego to mam większy szacunek dal niego niż dla poprzedniej grupy, która była w Radzie czy dzisiaj zarządzająca. Ja mówię wyraźnie, że robi się grupa która chce używa, nie rządzić nie zarządzać tylko używać. Dlaczego ma być tylko wasza racja i nikogo więcej. Jeśli bym ja złożył lub pan Baranowicz najrozsądniejsze propozycje to śmiechem likwidujecie. Jak było w poprzedniej Radzie gdy pani Sługocka i pan Downar byli w opozycji kiedy ja stawałem w obronie powiedzmy i było głosowanie, które chciano sfałszować. Wyszedł pan Ostry po głosowaniu pewnej rzeczy i później pan Karczewski chciał ponowić głosowanie bo nie było już pana Ostrego i wówczas grupa ówczesnego Burmistrza by wygrała. Nie pamiętajcie państwo o tym bo ja pamiętam. Ja wówczas też nie żałowałem języka i nie mówię tego aby sobie tylko mówi się po to aby być zrozumiałym. Delikatne słowa nie docierają i cóż ja w białych rękawiczkach będę mówił. Dla odpowiedniej grupy trzeba odpowiedniego języka użyć. Może wy akurat czujecie się pokrzywdzeni to można mi powiedzieć, zresztą ja też uzyskuję od was odpowiedzi ostre szczególnie od kolegi Andrzeja i nie żałuje pan gdzie na zebraniu chamem mnie pan nazwał, wataszką i powiedzmy , ja dziękuję ale ja przyjmuje to do wiadomości, normalna sprawa, wymieniamy zdania i ja się za to nie obrażam. Nie ma świętych krów, są tu ludzie, którzy maja służyć społeczeństwu a chcą służyć tylko sobie.

Radny A. Brzozowski - nie ukrywam, że chciałem zabrać głos w pierwszej części sesji ale przyznam, że wystąpienie kolegi Irchy, który zaproponował wprowadzenie pkt do porządku obrad zdecydowanie zmieniło układ tej sprawy. Planowałem , że w pkt gdzie mamy przyjęcie protokołu z sesji powiedzieć kilka zdań w tej sprawie ale w tej sytuacji rzeczywiście nie jest to problem jeden ale mówimy o dwóch albo trzech problemach. Chciałbym skupić się na problemie jednym, moje wystąpienia które kolega Jan Baranowicz miał prawo przyjąć jako osobiste i skierowane do niego i tu chciałbym przyznać wobec państwa i wobec gości zgromadzonych, że te słowa nie były adekwatne do tematu sesji , do przebiegu dyskusji stąd mogło być odebrane inaczej jak wyrwane z kontekstu i w zawiązku z tym jako słowa obraźliwe. W związku z tym chciałem wyrazić ubolewanie z tego powodu, że tak takich słów użyłem i mimo iż kolega Jan tego słowa ode mnie nie oczekuje ale chciałbym przeprosić. Dziękuję.

Radny J. Baranowicz - ja się nie obrażałem, nie o to chodziło, mnie ciężko obrazić.

Radny S. Witkowski - była tu mowa o niewłaściwym prowadzeniu posiedzenia o używaniu niewłaściwych słów, że się wprowadza bigos pan Baranowicz mówi. Jest pan twórcą tego bigosu i najlepiej pan ten bigos w Radzie gotuje mi się wydaje.

Radny J. Baranowicz - a smakuje?

Radny K. Witkowski - smakuje ale czasem jest bardzo cierpki. Jak pan mówi o zachowaniach to chciałbym pana poinstruować, bo jak się chce zajmowania stanowiska to czasem pan też zajął stanowisko. Zdarzały się panu też wpadki. Przypominam sobie w ubiegłym roku w stosunku do mojej osoby użył pan niewłaściwych słów i na korytarzy powiedział pan to na korytarzu i powiedziałem, że nie tędy droga. Prowokuje pan zbyt często i w niektórych tematach, które nie są tematami posiedzenia, nie mówiąc o docinkach złośliwych i innych rzeczach, które tutaj padają. Mówi pan to pół żartem a naprawdę serio.

Radny J. Baranowicz - na pana Andrzeja nie obraziłem się podawaliśmy sobie ręce i gdyby to wcześniej było wyjaśnione nie byłoby tej dyskusji. Jeśli chodzi o bigos, było to pomieszanie pkt

- 19 -

porządku obrad. Chodziło mi o to, że jeżeli jest pkt zapytania, wnioski czy interpelacje to tylko i wyłącznie na to. Nad złożonymi wnioskami nie ma dyskusji, bo każdy swój wniosek uważa za najmądrzejszy. Jednemu ważne jest jaki samochód kupić a drugiemu aby dzieci były dowożone z Mostna i Więcławia. Będzie to poruszane czy się podoba czy nie bo tą sprawę trzeba załatwić. Jeżeli się pomyliłem w swojej wypowiedzi to też przeproszę. Proszę nie oczekiwać, że będziemy chwalić wszystkie decyzje. Nie wszyscy zgadzają się z tym co się dzieje. Proszę mi nie zarzucać że będę walczył o te sprawy, na które nie ma przychylności a ludzie są traktowani jako drugiej kategorii. Proszę mi przypomnieć czy gdzieś prywatnie czy na sesji walczyłem o swoją sprawę , o kawałeczek chodniczka i o punkty do następnych wyborów. Jeżeli czasami to się nie podoba to trudno. Pani Przewodnicząca , jeżeli są pkt w porządku obrad to nich one będą realizowane jak są zapisane. Kiedy jest dyskusja to dyskusja , jeżeli składam wniosek to go uzasadniam i większość moich wniosków jest przedkładane na piśmie.

Radny Z. Myszkowski - Pani Przewodnicząca odnoszę wrażenie , że pani po raz kolejny ucieka się do delikatnej manipulacji w omawianiu tego problemu. Mieliśmy mówić o konkretnym przypadku a pani sięga do spraw dalszych wypowiedzi itd. Myślę, że wszyscy powinniśmy odbierać to, że forum Rady jest po to aby wymieniać poglądy, że one czasem odbywają się w dość ostrej formie oby tylko nie przekroczyć granicy, która by upoważniała na wystąpienie na drogę Sądową o znieważenie czy inne tego typu przestępstwa. Sięgając do niedawnego szkolenia nas przez pana radcę prawnego to wszystkie tematy, które dotyczą spraw gminy Rady naszej społeczności lokalnej. Na dobrą sprawę to pani nie ma prawa pozbawić Radnego głosu, więc nie zabraniajmy sobie mówić o sprawach w sposób taki jak kto potrafi i bierze na swój garb kulturę słowa, osobę swoją wystawiając na widok publiczny. Każdy z nas zabiera głos świadomie. Wydaje mi się, że problem który powstał 30.XII jest w zasadzie tylko jeden - stanu psychiczno-fizycznego radnego , który zabierał głos. Proszę nie mówić, że pani nie była tego świadomą, nie widziała tego. Bo jeśli ktoś potrzebował balkonika dla niepełnosprawnych aby dojść do mikrofonu a taki stan miał miejsce to przepraszam bardzo, ja bym nie maił żadnych pretensji do kolegi Andrzeja bo my jako słowiański naród jesteśmy tolerancyjni co do używek. Niech by siedział spokojnie na tej sesji i nie angażował się w taką niepotrzebną atmosferę. Jeśli państwo chcecie proszę przeczytać wydruki z internetu jakie są głosy mieszkańców na ten temat. Obrażeni zostali mieszkańcy, mnie Andrzej nie obraził i nie jest wstanie mnie obrazić. Mnie to nie dotyka, nie mam pretensji, które padną nawet ostre jeśli nie będą to słowa przekraczające normy prawne, które są w prawie określone. To co pan Andrzej powiedział świadczy o nim nie o nas. Natomiast mam pretensje do sytuacji do której pani dopuściła. Na dobra sprawę powinno być zgłoszenie na Policję. Ja wiem, że nie chodzi tu o wywoływanie skandalu. Gdybyśmy byli tacy życzliwi to każdy z nas mógł zadzwonić na Policję z komórki. W tej chwili jest skandal. Są pytania czy człowiek o takich walorach może uczyć dzieci. Tylko o to chodzi. Zachowujmy się w granicach norm ogólno przyjętych.

Przewodnicząca RM - wracając do sesji z 30 grudnia. Nie możecie mi państwo zarzucić braku interwencji, ponieważ dyskusja się toczyła i na wniosek pana Myszkowskiego dokonaliśmy zmiany w porządku obrad, żeby szybciej podjąć uchwałę o pomniku w obecności gości zaproszonych i ten pkt przerodził się w inny pkt. Kombatanci występowali w tej konkretnej sprawie. Co do dyscyplinowania pana radnego uważam, że są metody godniejsze człowieka radnego niż wzywanie Policji i robienie sensacji na sesji. Środek dyscyplinujący koleżeński został zastosowany i pan radny zastosował się do tego i nie uważam, że tu był potrzebny jakiś skandal widowisko jeśli chodzi o przywoływanie do porządku. Robiłam to też z szacunku do osób, które były na sali aby oni mogli doczekać uchwalenia tej uchwały i wyjść na spokojnie usatysfakcjonowane, że uchwała została podjęta. Jak państwo sami wiecie nie jest możliwe nie dopuszczenie do głosu radnego kiedy się nie wie co chce powiedzieć.

Radny A. Brzozowski - mam prośbę abyście państwo nie wkładali w moje słowa więcej słów niż w ich treści było zawarte. Ja z cała powagą jeśli byście państwo mieli jakieś życzenia w stosunku do

- 20 -

mnie jestem otwarty na to. Naprawdę mówmy o konkretach a nie mówmy o jakiś wyobrażeniach Niech mi będzie wolno odnieść się do takich uwagi, jeśli ktoś ma jakieś sugestie co do stanu to niech mi wolno będzie mieć też do innych , bo ja nie wiem np. co wziął czy co bierze ten czy innych kolega, który zachowuje się na sesji tak czy inaczej a wokół siebie nie wytwarza jakieś aury zapachowej czy czegoś w tym rodzaju. Proszę państwa miejmy też tą świadomość, że sprawy bywają inaczej niżby się to chcielibyśmy to sobie wyobrazić i mają dłuższy rodowód. Atmosfera tych wystąpień tez się nie wzięła znikąd. Ja pamiętam co mówiłem , czytałem jak zostało zaprotokołowane wiem dokładnie czym ta materia jest osadzona. Jeśli jest takie życzenie to mówmy o konkretach a jeśli nie to przejdźmy do następnego porządku obrad.

Pan A. Saskowski - do Pana Burmistrza - nie mogę przejąć obojętnie obok tej sprawy, panie Burmistrzu pan zaprzecza sam sobie. Czy nie uważa pan , że obraził mnie zarzucając mi oszczerstwa na jednej z sesji na ul. Daszyńskiego. Czy próbował pan zbadać sprawę i wyjaśnić całą kwestię. Zapytać mnie czy mam jakieś dowody. Jeśli pan chce widzieć u kogoś sprawiedliwość to niech pan popatrzy na siebie.

Radny J. Baranowicz- szkoda że radny Andrzej nie zabrał głosu jak planował przy protokole i nie było by dyskusji , co stwierdził, przyjmuje to w imieniu swoim i chyba większości. Natomiast cały czas jak gdyby pani Przewodnicząca nie chce przyznać, że troszkę również zawiniła i dalej to nie będzie miało miejsca. Wystarczyło by to i nie ma co dyskutować, przyjmujemy i mamy nadzieję, że będzie dalej w porządku i będziemy pracować.

Radny A. Brzozowski - jeszcze raz - niech mi będzie wolno powiedzieć to, że grzechem byłoby się gniewać na to co mówi kolega Ircha. Proszę państwa tak wygląda , zwracam się do grupy nie trzymającej aktualnie władzy - jeżeli kolega Ircha zabiera głos a wy podnosicie ręce to pytanie to nie ma lepszej trąbki bardziej godnej? Może na przyszłość - ja potwierdzam, że jeśli dołożymy starań nie wtrącać sobie w trakcie wystąpień, czy jakiś uwag to sadzę, że będzie mniej gorących sytuacji. Moje wystąpienie też było przerywane słowami, które są słyszane na taśmie nie ma ich w protokole. Ja uderzyłem się w piersi nie wycofuję się z tego, ale też prosiłbym o to abyśmy zgodzili się z tym, że ulegamy prowokacjom . Stosujemy te metody na sesjach w trakcie naszej dyskusji, no niestety ja dałem się sprowokować. Jeśli każdy z państwa powie to sobie w duchu to nasze dyskusje będą spokojniejsze.

Radny Z. Myszkowski - nie da się tak żeby nikt nikomu nie wchodził w dyskusję i nikt nikomu nie robił uwag.

Radny B. Ircha - woli sprawiedliwości z ta trąbką czy lepsza czy gorsza , nie wiem co kolega Andrzej miał na myśli. Na komisji pytałem Andrzeja czy ma zamiar coś z tym fantem zrobić, który się wydarzył. Powiedział , nie myślałem jeszcze na ten temat. To nie może być zapomniane. Ja wiem, że to przypadłość, która się raz wydarzyła mimo tego należy wyjaśnić. Jesteśmy osobami publicznymi i proszę uprzejmie ludzie się mogą zemną nie zgadzać, mogą wyzywać i ja się narażam na niewybredne ataki. Każdy z nas się naraża. Wystarczy przeczytać w internecie co wypisują ludziska. Wobec powyższego nie byłoby tej sprawy gdybyś na moje uwagi , sugestie grzecznie zajął stanowisko i 13 stycznia coś powiedział.

Radny A. Brzozowski - ja powiedziałem to poważnie, że kolega Ircha nie jest dla mnie tym człowiekiem przed którym miałbym składać jakieś oświadczenia lub tłumaczyć się. Bardzo proszę o wybaczenie mi tego. Ten człowiek nie jest dla mnie partnerem , no niestety.

Przewodnicząca RM - przerywam dyskusję.

Radny S. Witkowski - jaka jest szansa na realizację budynku socjalnego.

Pan A. Kornaś - wiąże to się z koniecznością wykonania studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego i jest to na etapie wyłożenia. 19 stycznia będzie publiczna . Na podstawie tego

-21-

będzie można wykonać projekt i uzyskać pozwolenie na budowę. Jeśli otrzymamy pozwolenie w sierpniu albo wrześniu to jest szansa wykonać jeszcze fundamenty.

Radny S. Witkowski - teren nie jest przygotowany i będzie następny kłopot z wykorzystaniem ćwierć miliona złotych. Należy wykorzystywać na inne cele, które po prostu mamy umniejszone i mamy pozwolenie na budowę. Jest to następny bubel, który jest nieprzygotowany

Burmistrz MiG - powiem tak - determinacja w kierunku rozszerzania bazy socjalnej w planach zagospodarowania przestrzennego do tej pory tego nie było, trzeba było rozpocząć procedurę planistyczną i robimy to najszybciej jak jest to możliwe i nie zmieniam na dzień dzisiejszy zapisów w budżecie, ponieważ rozpoczęcie tej inwestycji jest konieczne w tym roku. Celowo też projektowałem budżet ze sporym deficytem , żeby w sytuacji gdy będą pewne poślizgi móc pomniejszyć deficyt. Nie zaciągniemy w takiej sytuacji kredytu, który na dzień dzisiejszy opiewa na kwotę ponad 1700.000 zl w tego rocznym budżecie. Damy radę to zbilansować i w środkach się zmieścimy. Co do tego zadania to jestem przekonany że rozpoczniemy i uda się zrealizować.

Radny S. Witkowski - było mówione, że jeśli dotacja wypali na jesień mamy gotowy budynek socjalny , jeśli nie to będzie cykl dwuletni. Potrzeby społeczne są duże co do budynku socjalnego.

Burmistrz - na dzień dzisiejszy jest to gdybanie. Trzeba było głosować przeciwko budowie budynku.

Radny B. Ircha - mam formalny wniosek i chciałbym aby to uregulować na komisji Rewizyjnej. Komisję Rewizyjna mamy o 13 .00 i jest to za późny czas. Nie mogę w tej kwestii porozumieć się z panem Andrzejem aby to przenieść na godz. 10.00 lub 11.00. Chciałbym aby to zostało w jakiś sposób uregulowane. Inne komisje zaczynają o 10.00 a my mamy na ogół o 13.00.

Przewodnicząca RM - myślę, że nie możemy narzucić sztywnego czasu.

Radny A. Brzozowski - pozostałym członkom komisji pasuje ten termin. Bywało tak, że na komisjach godzina jest uzgodniona , miejsce a kolega Ircha nie przybywał pomimo uzgodnień, że przygotuje materiały. Myślę, że jeśli kolegi irchy nie będzie na posiedzeniu to nie wielka strata ale serdecznie zapraszam.

Radny B. Ircha - czy my znowu musimy się tu publicznie kłócić. Pogadamy na komisji i rozchodzimy się.

Przewodnicząca RM - myślę, że wewnątrz komisji uzgodnicie o czasie obradowania i będzie to prawomocne.

W związku z wyczerpaniem się porządku obrad zamykam sesję Rady Miejskiej i dziękuję za udział.

====================================================================

Protokołowała Przewodnicząca RM

Ewa Bajkiewicz Helena Sługocka

Metadane - wyciąg z rejestru zmian

Akcja Osoba Data
Dodanie dokumentu: Arkadiusz Mazepa 24-05-2005 12:50
Osoba, która wytworzyła informację lub odpowiada za treść informacji: 24-05-2005
Ostatnia aktualizacja: - 24-05-2005 12:50